Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 29 stycznia 2024

Odwaga bycia szczęśliwym - Ichiro Kishimi, Fumitake Koga

 

Autorzy stworzyli książkę-rozmowę, którą się dobrze czyta, która zaciekawia, wciąga, choć jest niełatwa w swoich wytycznych, ale prowokuje do ich wykorzystania. To druga rozmowa młodego człowieka z filozofem, (pierwsza część: "Odwaga bycia nielubianym") o psychologii Adlera, zapomnianego nieco giganta tej dziedziny. Dyskutując odkrywają podejście Adlera do zachowań człowieka względem siebie, swoich postaw i jego zadaniach w życiu. Rozmowa jest prowadzona w sposób przystępny i jak najbardziej zrozumiały, choć nie mówię, że łatwy do przyjęcia, niemniej w mojej opinii mogących zmienić podejście do samego siebie, oczywiście przy odpowiedniej dozie samozaparcia i pracy nad sobą.

Chciałabym choć pokrótce tutaj zamieścić ścieżkę jaką filozof i psycholog Adler pokazuje człowiekowi, aby osiągnąć sens swojego życia. Ta ścieżka jest tak oczywista, a jednocześnie tak trudna do przyswojenia. Na co wskazuje psycholog? Adler mówi o naturze człowieka opartej na konstruktywnych przesłankach oraz poszanowaniu dla jednostki ludzkiej. Najważniejsze według niego są miłość, szczęście i ciągła wędrówka po ich ścieżce, bo bez niej utkną, okryją się kurzem by wreszcie zniknąć. "Zrezygnowanie z dalszej podróży i zeskoczenie w połowie drogi z tyczki nazywam religią. W odróżnieniu od niej filozofia polega na nieustannym kroczeniu dalej do przodu". (str. 25)  Filozofia to sposób na życie, to studiowanie mądrości, poszukiwanie i rozwijanie, a nie trwanie w miejscu. "Każda jednostka żyjąca w społeczeństwie musi zmierzyć się z określonymi zadaniami, które Adler nazwał zadaniami życiowymi". (str. 145) Te życiowe zadania to: praca, przyjaźń i miłość.

Rozważania w książce podzielono na pięć części, gdzie zawarto szereg wytycznych na życie:

Część pierwsza: To jego wina! O, ja biedny!

1. Celem wychowania jest samodzielność, bo "Nie żyjesz po to, aby spełniać oczekiwania innych", a i" inni nie żyją po to, by zaspokajać twoje oczekiwania". (str. 27) Ponosimy konsekwencje swoich wyborów, nie innych. Dziecko samo musi nauczyć się samodzielnie funkcjonować w społeczeństwie, trzeba mu tylko zrozumieć pewne kwestie i wspierać je. Cele psychologii Adlera to: być niezależnym i żyć w zgodzie ze społeczeństwem, a wspierają je zachowania: świadomość bycia kompetentnym i tego, że ludzie są moimi towarzyszami. 

2. Poszanowanie to jedyny punkt wyjścia do wychowania. "Jeśli zabraknie szacunku, nie uda się zbudować dobrych relacji z drugim człowiekiem, nie ma szans, aby cię słuchał". (str. 34) "Poszanowanie oznacza zdolność przyjmowania człowieka takim, jaki jest zdawania sobie sprawy z jego niepowtarzalnej indywidualności". (Erich Fromm, psycholog i socjolog) (str. 35)

Czyli mamy już poszanowanie i miłość, do których żaden autorytet nie jest w stanie przymusić. 

3. Interes społeczny/poczucie wspólnoty, czyli troska o innych, która jest budulcem społeczeństwa. W tym aspekcie istotne jest zwracanie uwagi na zainteresowania innych, czyli nic innego jak sztuka empatii.

4. O własnej egzystencji decydujemy sami, którzy żyjemy tu i teraz, ale aby o tym decydować musimy uśmiercić własną przeszłość. "Każdy jest autorem własnej przeszłości, w której sam jest głównym aktorem, i na własną rękę pisze swoją przeszłość na nowo, bu poświadczyć słuszność tego kim jest." (str. 56) "Teraźniejszy ty decydujesz o kształcie przeszłości." (str. 57) Filozof odrzuca upijanie się wódką tragedii, aby zapomnieć o przeszłości malowanej nieszczęściem i aktualnymi niepowodzeniami.

Myślenie człowieka często opiera się na trzech bokach: "To jego wina!", "O, ja biedny." i trzeci "Co teraz zamierzasz zrobić?" Ten trzeci bok może stanowić punkt wyjścia do nowej ścieżki życia.

Część druga: Dlaczego nie należy nagradzać i karać

5. Nie należy nagradzać i karać, bo to rodzi wypaczone zachowania, które można podzielić na pięć etapów niewłaściwego zachowania: potrzeba pochwały, czyli zdobycie uprzywilejowanej pozycji we wspólnocie i robienie tylko tego co prowadzi do chwalenia, bo inaczej czuje brak sensu. Drugi: zwrócenie na siebie uwagi, oczywiście w różny sposób, psocąc, robiąc z siebie nieudacznika, aniołka, itp. Trzecia to próba sił, czyli szukanie zaczepek, przeciąganie liny, afiszowanie się, itp. Czwarta to: zemsta, przeciwko temu, kto nie zaakceptował jego cennej osoby i nie okazał miłości, czyli zwrócenie na siebie uwagi poprzez nienawiść, autodestrukcję, oskarżanie innych. Piata: dowodzenie własnej nieudolności, czyli znienawidzenie siebie, głębokie przeświadczenie, że samemu niczego się nie rozwiąże. Taka osoba szuka wszelkich sposobów, aby udowodnić innym swoją nieudolność najróżniejszymi sposobami, aż po wyrzeczenie się go i zostawienie w świętym spokoju. Przemoc to niekosztowna a zarazem łatwa metoda komunikacji, której nie należy hołdować, bo świadczy o bardzo niedojrzałym postępowaniu łamiącym wszelkie zasady. Nie należy nikogo besztać i strofować, bo to nabijanie lufy, która może wypalić i skrzywdzić. Agresor to osoba niedojrzała, zaś gniew to emocja oddzielająca ludzi od siebie. Chwalenie to ocenianie, którego celem jest manipulacja.

6. Samemu trzeba wybrać swoje życie i mieć odwagę posługiwać się własnym rozumem. Niesamodzielność jest wynikiem wtrącania się dorosłych w życie dzieci, myślenie za nich, nadopiekuńczość i strach przed utratą autorytetu. 

7. Poczucie użyteczności - to wspieranie i szanowanie wyborów innych, pozwalanie na samodzielne decyzje, ale bycie na tyle blisko, aby mogli liczyć na wsparcie. 

Część trzecia: Od zasady rywalizacji ku współpracy

8. Nagradzanie prowadzi do rywalizacji, gdzie konkurent może być postrzegany jako wróg, rywal, który czyha na nagrodę innego, "...lecz nikt nie ma prawa rywalizować, bo nie ma ku temu najmniejszej potrzeby". (str. 115) Rywalizacja to choroba dla wspólnoty, tylko współpraca przynosi godziwe rezultaty, daje poczucie sprawiedliwości i uczy, że drugi człowiek jest towarzyszem. Usuwając rywalizację oczyszcza się społeczność z konkurowania i krytycznego stanu. Adler namawia do relacji poziomych, a jego psychologia osadza się na demokracji osadzonej na relacji poziomej.

9. Psychologia Adlera nie uznaje potrzeby akceptacji, bo człowiek ma żyć dla siebie, a nie na życzenie innych, "... nie można żyć po to, by spełniać cudze oczekiwania." (str. 121) Rodzimy się w poczuciu niższości, zależności od silniejszych, na tyle słabi, że aby przetrwać dążymy do tworzenia wspólnoty i żyjemy w ramach opartej na współpracy relacji z innymi. Poczucie przynależności jest fundamentalną potrzebą człowieka. Niemniej samodzielne decydowanie o własnej wartości to konieczna niezależność, dostrzeżenie wartości samego siebie, a nie rozpatrywanie czym różnię się od innych. Ne warto ratować innych tylko dla podbudowania swojej wartości, bo to uprawianie mesjanizmu, a w psychologii Adlera chodzi o samoakceptację, bez wspomagaczy" z zewnątrz.

Część czwarta: Dawajcie a będzie wam dane

10. "Wszystkie problemy są problemami interpersonalnymi". (str.146) Radość czerpiemy z relacji z innymi, samotność istnieje tylko i wyłącznie w relacji z drugą osobą, również praca jest zadaniem opartym na relacji interpersonalnej, jeśli tylko są wokół nas ludzie możemy mieć w relacjach z nimi, problemy, cierpienia, ale też miłość i przyjaźń. Niemniej bez ludzi wokół nie byłoby zachowań interpersonalnych i całego wachlarza uczuć.

11. Zaufanie to wiara w innych z uwzględnieniem pewnych warunków, pewność to postępowanie, w którym wierzymy w innych bez zastrzeżeń. "Wierząc w drugiego człowieka, wierzymy w siebie.(...), osoba pewna siebie jest tym samym pewna innych". (str. 151) Dobrym przykładem obu warunków jest praca i przyjaźń, w tej pierwszej dominuje zaufanie w drugiej pewność. Przyjaźń to relacja, w której nie ma powodu, dla którego trzeba się przyjaźnić z kimś, to związek bezinteresowny, podtrzymywany uczuciem sympatii. Praca zaś stanowi podstawowy element strategii przetrwania człowieka, a dokładnie jej podział prowadzi do zaspokojenia życiowych potrzeb, a jednostki powinny pracować, współdziałać z innymi i wnosić swój wkład we wspólnotę, bez której by nie przetrwali. Dlatego każdy stanowi wartość i jest użyteczny dla innych, to naczynia powiązane.

12. Ważne jest nie to co się dostało, ale jak się to spożytkowało, nieważne też kim jest druga osoba, i tak można ją szanować i mieć do niej zaufanie, niemniej to wszystko zależy od własnego postanowienia.

13. "Wiara jest mechanizmem twórczym bez względu na okoliczności". (str.173) Potrzebujemy wierzyć, co nie oznacza zgody na wszystko, czy zmuszanie innych do tego samego. Bezwarunkowość wiary w drugiego człowieka bierze się z wiary w samego siebie, bo tylko wierząc w siebie możemy wierzyć w innych, kochając siebie wiemy co to miłość do innych. Akceptacja siebie, zainteresowanie innymi, wypływa z pewności siebie i swoich uczuć do siebie. 

14. Adler wierzył w człowieka i to konstruktywnie, bo wierzył, że istota ludzka ma możliwość rozwoju. Wskazywał też stanowczo, że "Aby żyć w pokojowym świecie, w pierwszej kolejności musisz sam się uwolnić od konfliktu". (str.181) i ktoś ten proces musi zacząć, najlepiej zacząć oczywiście od siebie. "Prawdziwą próbą dla nas są zwykłe dni, kiedy każde tu i teraz wymaga podjęcia, jak postąpić". (str.182) 

Część piąta: Wybierz życie w miłości

15. Miłość to nie żadne zakochanie, czy zesłanie losu to jedno z najtrudniejszych zadać, bo "...wymaga ona budowania w miejscu, gdzie nic nie istniej, siłą własnej intencji". (str.191) A jest to tym trudniejsze, że nie umiemy tego robić. Problem tkwi w tym, że pragniemy, pożądamy, a kiedy już coś dostaniemy to nie dbamy o to. Ważne jest nie to pragnienie, ale to co po nim następuje. Ważne jest też to, żeby kochać, a nie tylko być kochanym, a efekt można osiągnąć tylko we dwoje.

16. "Szczęście jest poczuciem użyteczności". (str. 200) Zaś zyskać poczucie własnej wartości można tylko wtedy kiedy kiedy jest się komuś przydatnym, czyli gdy ma się poczucie użyteczności. Niemniej to też nie jest takie oczywiste, bo żeby osiągnąć szczęście budować wspólne szczęście pomijając "moje" i "twoje" szczęście, a przechodząc na poziom" nasze", czyli podmiot "ja" zmienia się na "my" pomocna będzie w tym uwolnieniu miłość. I co ważne może rozrosnąć się do większych rozmiarów.

17. Słabość jest bardzo potężną, a przez to niebezpieczną bronią, bo prowadzi do manipulacji i nadużyć, skupia uwagę, przyciąga zainteresowanych "pomocą". Niestety to cecha dyktatorów, którzy płaczem, krzykiem zwracają na siebie uwagę innych. Chcą być pępkiem otaczającego świata, ale to bardzo niedojrzała postawa.

18. Samowystarczalność jest lekiem na słabość i uwolnieniem się od bycia pępkiem świata. Wybierając miłość stajemy się samowystarczalni i stajemy się dorośli, ale to wymaga od nas pracy. Musimy odrzucić potrzebę miłości interesownej, akceptacji i czekania na obdarzenie tymi uczuciami przez innych. Trzeba samemu budować przeznaczenie i chwytać "rękę" osoby stojącej obok.

19. "Świat jest prosty i życie jest proste", ale "trudność tkwi w trwaniu w prostocie". (str. 233) Prawdziwym wyzwaniem jest odwaga stawiania kolejnych kroków. "Żyj gorliwie tu i teraz", nie patrz wstecz, nie myśl o przyszłości.

Jaki mamy cel zachowując się tak a nie inaczej. Poszukajmy odpowiedzi w wypunktowanych wytycznych, a nóż dotrzemy do rozwiązań na nowe życie?! Proste, nasze i tu i teraz.





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)