Szukaj na tym blogu

środa, 26 października 2016

Afryka Kazika - Łukasz Wierzbicki



Po przeczytaniu książki o wyprawie Kazimierza Nowaka do Afryki zakupiliśmy wersję dla dzieci, którą napisał Łukasz Wierzbicki (to on zebrał listy Nowaka z wyprawy i powołał do życia jego książkę).

Książka Łukasza Wierzbickiego „Afryka Kazika” to także nadzwyczaj ciekawa opowieść o człowieku i prawdziwym podróżniku, który zakochał się w Afryce, ludziach tam mieszkających i ich kulturze oraz oczywiście jej krajobrazach. Kazik to człowiek niebywale odważny, mądry, otwarty, nawiązujący łatwo kontakt z ludźmi, znający ich języki, słuchający tubylców i z pokorą przyjmujący wszystko czym chcieli go obdarzyć. Nie przyjechał, aby ich pouczać lub deptać ich tradycję, kulturę czy wydzierać im bogactwa naturalne, ale aby uwiecznić w opisie i na zdjęciach tą unikalną i zanikającą część świata. „Afryka Kazika” to opowieść wzbogacona w kolorowe ilustracje oraz mapę, na której można prześledzić szlak podróży Kazika.

Zarówno w książce Nowaka tak i w wersji dziecięcej znajdziemy codzienne zmagania człowieka z klimatem, trudnymi warunkami, dzikimi zwierzętami, chorobą czy pustynią. Kazik przeżywa mnóstwo przygód ale przede wszystkim spotyka na swojej drodze różnych ludzi: wojowników, czarownika, ludożercę, uczestników karawany. Po każdym takim spotkaniu Kazik staje się bogatszy o nowe doświadczenia, opowieści o afrykańskich zwyczajach i tradycjach.  Wyruszył do Afryki  nie w poszukiwaniu złota, ale by oddać afrykański klimat, opowiedzieć i przybliżyć innym ciekawy kontynent, ludzi i opowiedzieć o własnych przeżyciach. Kazik wyruszył w swoją podróż rowerem, który wielokrotnie psuł się w trakcie wędrówki. Podróżował również łódkami, konno, pieszo oraz wielbłądem, podczas przeprawy przez pustynię. Ponieważ jego podróż była długa to czasami doświadczał też niebezpiecznych zdarzeń, niemniej udawało mu się wychodzić z opresji obronną ręką. To wszystko czyni tą książkę niezwykle ciekawą i wciągającą.

Po powrocie do kraju chętnie opowiadał o swojej niezwykłej wyprawie i dzielił się przeżyciami. Podkreślał, że „Najważniejsze, co przywiozłem z podróży, to wspomnienia. Największym skarbem są dla mnie zdjęcia, które oglądacie, te opowieści, których słuchacie. Nie zdobycie bogactw jest najważniejsze w podróżowaniu, ale rzeczy, które zobaczycie, i ludzie, których spotkacie".
Niech te słowa zachęcą do podróżowania po kartach tej książki, ale też w rzeczywistości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)