Szukaj na tym blogu

środa, 22 grudnia 2021

Szkoła bohaterek i bohaterów 2, czyli jak radzić sobie ze złem - Przemysław Staroń

 

"Kobiety już sobie wywalczyły prawo do wściekłości, pora, żeby mężczyźni wywalczyli prawo do płaczu." - Marta Kisiel, cytowana przez autora.

Czekałam na drugą część i się doczekałam. Czytanie jej to przyjemność, nauka i samorozwój. Przemysław Staroń ponownie prowadzi nas przez niespokojne wody życia i stara się pokazać jak nie dać się im porwać i zatopić. Daje podpowiedzi jak omijać wiry, korzystać z wiatru, który popchnie nas tam gdzie chcemy, a nie tam gdzie "musimy", czy ulegamy decyzjom innych. Drugi tom, to przejście na poziom wyżej, to przejście do konkretów. To książka o jakości współczesnego życia poprzez zmianę myślenia, nastawienia i zachowania. Przemek Staroń dla swoich przesłanek ponownie poszukuje inspiracji w literaturze, aby jej bohaterowie pokazywali szereg zachowań, które mogą być kierunkowskazami do naszych działań. Przyświecała mu myśl: "trzeba dalej pomagać innym poprzez jak najbardziej rzetelne i atrakcyjne przybliżanie im problemów oraz wskazywanie rozwiązań." (str. 14) 

Książkę czyta się z ciekawością i przyjemnością, jest napisana w sposób zrozumiały, bazując na znanych postaciach z książek dla młodzieży, bo też to oni są głównymi adresatami tej książki, chociaż zarówno młodsi jak i starsi niewątpliwie, w mojej opinii także skorzystają. Co dla mnie było cenne, to to, że wszyscy bohaterowie nieśli przesłanie, aby nie poddawać się i podążać swoją drogą. Bohaterowie choć z pozoru słabi, wykluczeni lub z urodzenia na dalszej pozycji dają nam przykłady jak się kierować swoim marzeniami, potrzebami, przekonaniami, jak nie poddawać się manipulacjom i potrzebom innych, jak zawalczyć o siebie.

Rozdziały książki prowadzą czytelników krok za krokiem po tajnikach do pełniejszego życia w poczuciu samoakceptacji, samorozwoju, poczuciu sensu, Zwracają uwagę na ogrom elementów związanych z emocjonalnością człowieka, o wychodzeniu z jej zakamarków, wyrywaniu się ze szponów poczucia winy, wstydu, dopasowywaniu się, lęku przed odrzuceniem. To książka do wielokrotnego powracania i edukowania siebie, a potem mówienia sprawdzam: - z czym daję sobie już radę, a nad czym potrzebuję popracować, gdzie jeszcze jest przestrzeń do szukania kolejnych możliwości dla siebie.

Rozdziałów w tym tomie jest siedemnaście, a każdy rozpoczyna się od kierunkowego pytania:  

1. "Dlaczego dorośli postępują bez sensu?" - czyli o tym czym różni się nonsens od absurdu i dlaczego dorośli podejmują tak bezsensowne decyzje i wygłaszają tak absurdalne hasła wobec dzieci. O tym, że najważniejsze to być silnym wewnętrznie i mieć szacunek do samego siebie, bo dzięki temu bez poczucia winy i wstydu, które nas krępują, zdobywamy gotowość do dokonywania wyborów.

2."Czy szkoła musi być taka beznadziejna?" - o samorozwoju, nietłamszeniu indywidualizmu, nieokiełznanej wolności dla kreatywności oraz poczuciu obowiązku i odpowiedzialności.

3."Dlaczego szkoła nie uczy tego co potrzebne w życiu?" - o realiach dzisiejszej szkoły, w której wtłacza się dzieciom utarte slogany i treści a nie uczy rozwiązywania realnych problemów. O potrzebie uczenia dzieci tak, aby miały poczucie sensu w tym co robią, aby rozwijały swoje pasje, aby mogły łatwiej wybrać sensowne działania i pracę w przyszłości. Ważne w tym przypadku jest "zdolność do zmiany spojrzenia. Do wyjścia poza schematy i czarno-białe widzenie świata. I ona jest tym wspólnym mianownikiem - nie jedynym, ale tym najważniejszym, i co kluczowe tym, który jest dostępny dla każdego." (str. 66)

4."A jeśli naprawdę się nie da?" - o tym z jakimi problemami zmagamy się na co dzień i dlaczego ich zrozumienie jest tak ważne w komfortowym funkcjonowaniu: problemy konwergencyjne (które wymagają myślenia schematycznego, szablonowego, automatycznego, opartego o jakieś ustalone działania i przetarte ścieżki, np. podejmuję decyzje, że jadę do centrum miasta komunikacją miejską, jeśli nie mam biletu to podejmuję decyzję, gdzie go kupuję, po czym podejmuję podróż wybranym środkiem transportu) i i dywergencyjne (o nieokreślonym schemacie, o braku listy rozwiązań i instrukcji, one wymagają poszukiwania kreatywnego podejścia do ich rozwiązywania). "...świat jest wielokolorowy i różnorodny. Kluczowe jest to, aby spakować plecak i wyruszyć, a potem -  po prostu iść." (str. 82)

5."Jak być wolną/wolnym?" - o tym jak zacząć i jak wytrwać z tym plecakiem przez całą podróż, mimo, że to nie takie łatwe, bo entuzjazm z czasem gaśnie, coś się nudzi, coś opatrzy. "Związek, który obfitował w motylki, zaczyna obfitować w ćmy." (str. 86) O magii wytrwałości, ale dalekiej od heroicznych bojów (jak to ma miejsce w naszej kulturze) i walki z naturą. O różnorodności świata i naszego życia, o tym, że świat nie jest zero jedynkowy, a nauka pokazała nam, że dzisiaj mamy szeroki wachlarz wariantów funkcjonowania. O nieneurotypowości, która uświadamia, że nasze mózgi funkcjonują na bardzo wiele sposobów i to w bardzo wielu sferach życia, potrzebują tylko wsparcia i akceptacji.

6."Czy jestem beznadziejna/y, bo biorę leki i chodzę na terapie?" - o uczeniu się z dostępnych w psychologii narzędzi i ćwiczeniu zdrowych zachowań, a jeśli potrzeba wspomaganiu się doraźnie lekami. O mechanizmach lęku i metodach radzenia sobie z nim. "Bo widzicie, wbrew różnym stereotypom praca nad sobą - czy to w postaci leczenia, jakim jest psychoterapia, czy w postaci psychoedukacji, coachingu czy jakiejkolwiek innej - nie dość, że nie jest oznaką słabości, to wręcz przeciwnie - jest oznaką gotowości do wzięcia za siebie odpowiedzialności. Wszystkie te formy są oznakami odwagi i siły." (str. 120) Praca nad sobą pozwala integrować intelekt z emocjami. Odpowiedzialność zaś związana jest z dbałością o swoje zdrowie i życie.  

7. "A może zacisnę zęby i dopasuję się do świata." - o szkodliwych efektach dopasowywania się, zakładaniu masek i ukrywaniu się w "szafie" W opisanych w tym rozdziale problemach mamy do czynienia z tłumieniem, wypieraniem, zaprzeczaniem, projekcją i reakcjami upozorowanymi. Autor przypomina także o psychosomatyce, która to uświadamia nam, że ciało i psychika są ze sobą powiązane i oddziałują na siebie.

8."Dlaczego niektórzy mają pod górkę?" - o postaciach niedocenionych, które po pokonaniu swoich wewnętrznych zakazów, lęków i ograniczeń przypisywanych lub wciśniętym im do głowy przez społeczności, dokonują doniosłych czynów, ratują świat i siebie samych. W tym rozdziale autor pisze o dyskryminacji, o wstydzie, który pokazuje się po zdjęciu wcześniejszych, przykrywających go warstw. Jedynym lekarstwem nań jest empatia i czułość wraz z życzliwością.

9."Czy jestem taka/i, jak mnie nazywają?" - o tym, że "Słowo posiada moc ... W dzisiejszych czasach słowa są traktowane bardzo lekko, jak bańki mydlane... To, że słowo ma moc, nadal jest prawdą. Tyle, że świat jest wypełniony pustymi i bezsilnymi słowami." (str. 163) Że używane dzisiaj słowa nie oddają rzeczywistości, a niedokładnie użyte krzywdzą, tak się ma ze słowem "osoba z niepełnosprawnością" i "osoba niepełnosprawna", albo z żeńskimi końcówkami i całym spektrum rzeczy i spraw tego świata odwróconych od kobiet (polecam książkę "Niewidzialne kobiety"), z przezwiskami, itp. O prawidłowym używaniu słów, które mogą nas usamodzielnić i dać odwagę, aby w chwilach trudnych nie dać się zdeptać, a nawet jeśli, to potraktować to jako grunt do wyrośnięcia.

10. "Dlaczego oni mi to robią?" - o  próbie znalezienia źródła zła i nazwania go. Zła, które może brać się z bezmyślnego słuchania kogoś, kogo uznajemy za "autorytet", patrzenie tylko na własny interes, itp. może też wynikać z cierpienia, bo "to ranieni ranią, upokorzeni upokarzają, a zdradzeni zdradzają" - J. Pilch. Albo z błędnego myślenia, które to w konsekwencji doprowadza do dehumanizacji - np. myślenie o innych, że są gorsi i muszą cierpieć, (co może doprowadzić do usprawiedliwiania swoich postaw). "- Już rozumiem, dlaczego chowasz się w ciemności. Tylko tutaj możesz udawać, że ciągle się liczysz." (str. 191)

11. "Ale o co chodzi?" - o zazdrości i zawiści, skąd się biorą, dlaczego doprowadzają do niszczących efektów. O tym, że najlepiej zacząć od siebie, czy sam/a jej doświadczam i co wtedy z nią robię? Czy realizuję swoje potrzeby i marzenia, a jeśli nie to dlaczego, czyżby brakowało odwagi, to pewnie czas wyruszyć po nią! W przypadku zazdrości innych, przyjąć, że to nie nasza wina. "Boże użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego." (str. 206)

12."Czy mam prawo powiedzieć nie?" - o tym jak zdobywać siłę, aby odeprzeć atak rzeczywistości, czyli stawianie granic i asertywność: 1 zdobycie siły, 2 podjęcie decyzji o zatrzymaniu "pocisków", 3. przyjrzeniu im się uważnie, skąd się wzięły, 4. zrozumieć, a przestaną być zagrożeniem. O tym, że wyznaczanie granic to istota pokochania siebie i o tym, że wysłanie tego na zewnątrz jest istotne dla zdrowych relacji, zaś stawianie granic, chroni nas i daje nam pewność siebie i wiarę we własne możliwości, ale też uświadamia, że trudno zrobić to bez wsparcia.

13."Dlaczego wciąż czuję, że ktoś ma nade mną władzę?"- o tym, że umysł jest złożony i wielowarstwowy i że składamy się z wielu warstw, i że o niektórych zapominamy np. o potrzebach wykazania się, a tym samy dowartościowania. O manipulacji, którą niektórzy potrafią wykorzystać w krzywdzący dla nas sposób: potrafią kontrolować innych, zasiewając w nich strach, niepewność, podporządkowanie się. O tym, że nie jesteśmy uczeni jak się bronić przed tym zjawiskiem, a także jak tak nie postępować.

14."Po czym poznać prawdziwą miłość?" - o tym, że dobre zakończenie, to nie tylko happy end, zakończony pocałunkiem i/lub miłością, to także, albo przede wszystkim pokochanie samego siebie, banał może tak, ale bez tego nie umiemy kochać innych. O odczarowaniu stereotypu, że miłość to dwie połówki, bo ta koncepcja wiąże się z komplementarnością, czyli uzupełnienia, startując z pozycji niedostatku, uzależniając się od drugiej osoby. O budowaniu zdrowej relacji w oparciu na zasadzie synergii, czyli współdziałania, bo wspólnie doprowadzamy do powstania nowej jakości związku. O obaleniu stereotypu poświęcenia, o trosce i jej o różnych obliczach. O tym, że miłość nie może być oparta na bólu, po pierwsze ma nie krzywdzić, a poza tym nie ma jednoznacznych zasad mówiąc jak ma wyglądać. O tym, że należy tylko unikać oczekiwań, bo niszczą relację i rodzą pretensje i rozróżniać akceptację od aprobaty, przy czym ta pierwsza jest to przyjęcie człowieka takim jaki jest, a druga to zgoda na określone zachowania.

15."Co powinno być dla mnie najważniejsze?" - o aksjologii, czyli nauce o tym co cenne i wartościowe w życiu człowieka. O relacji z drugim człowiekiem, wielkich spotkaniach, które nie znalazły spełnienia i małych zetknięciach, które poskutkowały potężnymi efektami. "Ławeczka łabędzia to miejsce, gdzie zrozumiałem, że straciłem miłość życia. I gdzie dwa miesiące później pierwszy raz się całowałem." (str. 286)

16."Czego ja właściwie szukam w życiu?" - o archetypach, które jako dziedziczone, nieświadome wzorce niosą nas przez życie. O pragnieniach, poszukiwaniu siebie, w którym nie ma drogi na skróty i robieniu tego z własnej woli, a nie z musu.

17."A co jeśli moja blizna nigdy nie przestanie boleć?"- o możliwości planowania kolejnych podróży i dróg. "...miarą dojrzałości myślenia i dojrzałego życia jest akceptacja nieustannie pojawiających się w naszym życiu sprzeczności." (str. 319) O paradoksach, które choć pokrętne z zasady, połączone z kolejnymi ukazują części rzeczywistości. O nie ustawaniu w dążeniu do odkrywania kolejnych drzwi, bo za nimi wyłaniają się nowe światła, trzeba tylko dać im czas na inkubację. Ten ostatni rozdział był też sygnałem dla tych, którzy boją się, że zostaną sami, ale niepotrzebnie, bo zawsze będzie ta jedyna osoba, najwierniejszy/a towarzysz/ka TY.

Podsumowując, cytat "Patrzenie na cień może być mylące" - Victor E. Frankl, który rekomenduje nam poszukiwanie ponad nim, bo wtedy dowiemy się kto, co i dlaczego.


Dobre lektury: Baśniobór, Zepsute zabawki, Drżące trąby, Podręcznik dla superbohaterów, Sztuka spadania, Zły pan, picture book, Męska sprawa, Harry Potter, Alicja w krainie czarów, Akademia Pana Kleksa, Pippi Pończoszanka, Małe szczęścia.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)