Szukaj na tym blogu

wtorek, 1 listopada 2022

Misja Sowy Tosia, Franek i sekrety filozofii - Tomasz Stawiszyński

 

"Pamiętajcie, każda książka to osobny świat, nie ma nic lepszego niż czytanie i myślenie." (str. 116)

Tym razem Tomasz Stawiszyński swoje przemyślenia filozoficzne kieruje do dzieci. To opowieść o przygodzie z misją uratowania nas ludzi przed naszymi nawykami. Świat wykreowany przez Tomasza Stawiszyńskiego to świat, w którym ludzie poddali się "władzy technologii", wpatrzeni w smartfony pozbawili się możliwości bezpośrednich bliskich relacji, myślenia, rozważania i marzeń. "Ludzie przestają czytać książki, a zamiast tego spędzają dnie i noce z nosami w telefonach komórkowych i tabletach." (str. 37) Autorowi nie chodzi o całkowite wyeliminowanie zagrożenia płynącego z technologii, ale o umiar, innymi słowy Arystotelesowski "złoty środek", który pozwoli cieszyć się przede wszystkim światem rzeczywistym, a nie tym wykreowanym przez algorytmy.

Autor pisze też o nadmiarze, którego w krajach rozwiniętych doświadczamy, a tym samym o zaburzeniu równowagi. O pogoni za dobrami, zyskiem, wiecznym braku czasu, który przesącza się na rzeczy błahe, chociażby śledzenie mediów społecznościowych, kanałów internetowych, etc. "Dużo już mówiliśmy o tym, że smartfony i tablety pożerają czas. Ale robią także coś gorszego - wysysają z ludzi sny i marzenia. Sprawiają niepostrzeżenie, że ludzie przestają się interesować wszystkim, co nie znajduje się na wyświetlaczu telefonu. Przestają myśleć, rozumieć i czuć." (str. 65) Czytanie książek to jedna z dróg odzyskania wyobraźni, przywrócenia emocji i świata marzeń. Wyobraźnia, rozum, emocje to najważniejsze co człowiek posiada, dlatego warto z tych darów korzystać i nie dać się sprowadzić do roli zewnątrzsterownej marionetki. Warto zadawać pytania, oczekiwać i poszukiwać odpowiedzi, bo one inspirują, pokazują nowe możliwości, pobudzają do myślenia. "-Pytam więc jestem" (Świat Zofii), poszukuję, otwieram nowe drzwi, wybieram nowe drogi, świat jest niezbadany, dlatego nie warto zamykać się na utarte cudze stwierdzenia. "Sokrates - uważany za jednego z najmądrzejszych ludzi, jacy kiedykolwiek się urodzili - cały czas rozmawiał z innymi i ciągle zadawał im pytania." (str. 78)

Tomasz Stawiszyński opowiada o przymiotach, które jak się okazuje nie są nam dane raz na zawsze, powinniśmy kierować się tym co mamy najcenniejszego, czym wyróżniamy się jako naczelne - rozumem. Tłumaczy także dlaczego warto rozmawiać z innymi w sposób bezpośredni, że wtedy widzi się reakcje i emocje drugiego człowieka, ma się do niego inny stosunek niż do kogoś niewidzialnego. Książkę czytało mi się z przyjemnością, niemniej pozostał jakiś niedosyt, może oczekiwałam więcej, obszerniej, mniej jednostronnie? Niemniej polecam oczywiście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)