Książki to dla mnie marzenia, źródło wiedzy, pasja i moc. Książki to oczekiwanie na niewiadomą, na tajemnicę, na romans bez pokuty. Wierne, dostępne i otwarte na nowe doznania. To uzależnienie, bez skutków ubocznych, zbędnych emocji i pretensji. Książki to dla mnie ciągle napełniające się źródło, nie wysychające, wystarczy tylko chcieć czerpać, a na razie mam ogromną ochotę.......
Szukaj na tym blogu
piątek, 20 kwietnia 2018
Najmroczniejszy sekret - Alex Marwood
Ta książka nie dawała mi spokoju, myślałam o niej kiedy nie czytałam, nie chciałam przestać kiedy musiałam odłożyć. To jedna z tych lektur, które zapadają w pamięć na dłużej, wstrząsają i bolą. Autorka dawkuje trudności, emocje wzrastają z każdą stroną i kiedy już myślałam, że najgorsze za mną w końcowych aktach uderza najmocniej. To świetnie skonstruowana opowieść o ludziach dorosłych, którzy żyją po to aby było im przyjemnie, aby spełniać swoje zachcianki, często kosztem innych. To książka o ludzkiej próżności, zachłanności, nieodpowiedzialności, bezrefleksyjności. Postaci nakreślone przez autorkę są egoistyczne, puste, nierozważne, gnuśne i zepsute, jednocześnie przebiegłe, okrutne, złe, nieszczere i nieprawdziwe. Wszyscy kłamią i manipulują, często są bezwzględni i podli. To w większości ludzie, którzy przedkładają hedonizm, pieniądze, rozrywki, władze nad miłość, przyjaźń, życzliwość. Nie ma w nich empatii, szczerości, nawet nazywając się przyjaciółmi kłamią. Relacje między nimi można nazwać układami zależności i "zobowiązań", wzajemnych interesików i układów. Wszystkie działania są po coś i dlaczegoś, przemyślane, strategiczne i dopracowane. Tylko płytkość i pobieżność.
Bohaterowie są uwikłani między sobą w niezdrowe i zależne więzy "rodzinne", emocjonalne, biznesowe. To rodzaj koszmarku, który ludzie sobie tworzą i w którym żyją, wsysając weń innych.
Autorka z uwagą i drobiazgowością analizuje każdego bohatera, a i tak czytelnik może być zaskoczony i zszokowany ostatnimi scenami książki.
Autorka prowadzi swoich czytelników dwutorową narracją, dzięki czemu buduje napięcie, odkrywa coraz to nowe wątki i szczegóły. Pierwsza opowieść dzieje się w 2004 roku, kiedy ginie mała dziewczynka Coco, druga w roku 2016, kiedy umiera ojciec zaginionej. Krok po kroku autorka odkrywa kolejne warstwy historii, zagłębiając czytelnika w coraz mroczniejsze tajemnice i zakamarki ludzkiej duszy i działań. W książce nie ma nudy, akcja dzieje się szybko, konsekwentnie, bez zbędnych ozdobników.
Autorka zamieściła pozytywny element związany z polskimi pracownikami budowlanymi przybyłymi do Anglii do pracy po otwarciu UE dla Polaków.
Autorka zainteresowała mnie swoim stylem na tyle, że mam zamiar sięgnąć po jej pozostałe książki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)