Szukaj na tym blogu

niedziela, 15 lipca 2018

Tamtego ranka, kiedy po nas przyszli. Depesze z Syrii - Janine di Giovanni



"...wszystko sprowadza się do fundamentalnej prawdy: kłócą się politycy, a walczą żołnierze. I że żołnierz zawsze jest czyimś dzieckiem. I że temu dziecku dzieje się krzywda. Że ktoś odbiera mu życie." (str 64)

Autorka zajęła się tematem wojny w Syrii. Przybliżyła początki konfliktu i jego rozlewanie się na cały kraj. Starała się pokazać jak partykularne interesy kilku bogatych, żądnych władzy i zachłannych ludzi wpłynęły na życie codzienne tych pozostałych. Tych zwyczajnych mieszkańców, którzy kochali swój kraj i chcieli zwyczajnie w nim żyć. Starała się pokazać rozpacz tych, którzy nie rozumieją o co tak naprawdę chodzi w tej wojnie, nierozumiejących dlaczego nikt im nie pomaga i dlaczego giną ich dzieci. Pokazała cierpienie kobiet, które są gwałcone i hańbione na pozostałe resztki życia. Wygłodzone, samotne i zalęknione dzieci, matki, pogubieni ojcowie. Pokazała cierpienie jednostki i całej zbiorowości.
Z książki wyłania się obraz zwykłych mieszkańców, którzy giną od różnego rodzaju bomb, nie mają żywności, ciepła, odzieży, wody, itd. Nie mają opieki medycznej, szkolnictwa, spotkań z rodziną, ba nie ma rodzin, bo w Syrii ginie się każdego dnia i traci się członków wspólnoty. Brakuje im spokojnego, zwyczajnego życia: ze szkołą, pracą, spotkaniami, kawą i herbatą, chlebem na śniadanie. Nie ma śniadania, nie ma domu, nie ma łóżka, a co jest: strach, ból, niemoc, hałas. Ktoś im zabrał pokój, zniszczył kraj, zadaje śmierć. To okrutna śmierć, bo zadana przez jednego człowieka drugiemu człowiekowi z tego samego kraju. W Syrii ta śmierć zbiera żniwo od 2011 roku!

Autorka rozmawiała z opozycjonistami lub ze swoimi "pomocnikami i opiekunami" w zalanej wojną i wyniszczonej Syrii. Chciała pokazać, codzienne trudy wojny, radzenie sobie z nią, rozpacz, trudne decyzje w najbardziej podstawowych aspektach życia (szukać jedzenia, czy czuwać nad dziećmi? dać jeść czy narazić się na nalot? być w resztkach domu czy umrzeć w drodze do jakiegoś celu?). Wiele jest dramatów, które budzą zwątpienie i współczucie, ale też niemoc i złość.
Autorka robiła też odniesienia, do wojny na Bałkanach, wplatała wspomnienia i wątki rodzinne.
 Zabrakło mi jednak umiejętności oddania powyższego dramatu, zdarzały się rozmyte opisy, jakieś bezdroża opowieści albo drogi prowadzące donikąd. Spotkania z ludźmi, którzy nie wiele mieli do powiedzenia albo opowiadali o mniej istotnych zdarzeniach. Zabrakło mi też szerszego spojrzenia na konflikt, wielowątkowości tej wojny, poplątanych zależności.

Niemniej, niech powstają takie książki, abyśmy my syci i cieszący się pokojem nie zapomnieli o tych, którzy już a niektórzy jeszcze, nie znają spokojnego życia. Niech dają wyobrażenie o rozmiarze dramatu, tragedii ludzi, tych najzwyklejszych, którzy z tym niszczeniem ich kiedyś pięknego kraju nie mają nic wspólnego. Niech przypominają innym, że zniszczono bezpowrotnie ludzkie życie i dorobek kulturowy tysięcy lat. Niech krzyczą, że jednostki zdewastowały spuściznę pokoleń i życie tu i teraz.

Ostatnie strony książki poświęcone zostały ogólnemu spojrzeniu na konflikty zbrojne i to były dla mnie trafne spostrzeżenia. Opisy dotyczyły tego ludzkiego oblicza wojny, codziennych problemów, bólu, tragedii, bo wojna to nie sprawa wzniosła, to zdecydowanie upadek, ona nie buduje a rujnuje życie ludzkie i wszystko wokół niego. Wojna to nie laury, zwycięstwa i chwała to ponura codzienność, brak perspektyw i celu, smutek i niemoc.
"Wojna to monotonia." (str 108) To oczekiwanie na kolejny rozkaz, cel, strzał, papieros, oddane lub zabrane życie. "- To zabawa w kotka i myszkę" (str 108), choć nie wiadomo kto jest kim. Wojna to specyficzny odgłos: "Świst spadających bomb (...) na tyle wcześnie, by wiedzieć, że za chwilę się umrze, choć za późno by uciec". (str 129)
Wojna, i nie ma już nic, i nic nie jest takie jak dawniej, i nie ma już przyjaciół, rodziny. Nie można tak wielu rzeczy i nie wiadomo co dalej.
Wojna to brak nadziei i miłości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)