Szukaj na tym blogu

czwartek, 28 grudnia 2023

Futerał. O urządzaniu mieszkań w PRL-u - Agata Szydłowska

 

Autorka zabrała czytelników w podróż do przeszłości Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i jej "uroków" lokalowych. Niemniej nie ograniczyła się tylko do tego okresu, ponieważ dała także pogląd sytuacji przed wojną i tuż po niej na warunki mieszkaniowe obywateli Rzeczpospolitej. 

"Futerał. O urządzaniu mieszkań w PRL-u" to nie tylko rzecz o urządzaniu to szeroki opis sytuacji mieszkaniowej na rynku, to trochę uszczegółowienie książek Grzegorza Piątka i Filipa Springera, ale głównie szerokie światło na możliwości i trendy urządzania mieszkań w czasach kryzysu, ogromnych potrzeb i oczekiwań. To też obraz sytuacji społecznej w Polsce utrudzonej wojną i zachodzącymi przemianami gospodarczymi, społecznymi w nowym ustroju politycznym. "Futerał...." to też opowieść o tym jak władza zasobem mieszkaniowym wpływała na swoich obywateli, jak chciała zawładnąć ich każdym aspektem życia, jak wchodziła ludziom nawet w tą najintymniejszą sferę, jak chciała kształtować "nowoczesnego" człowieka, który czas poświęca pracy i jak jej się to nie udało. Umiejętnie odmalowała dążenie człowieka do indywidualności, urządzenia sobie miejsca, w którym znajdzie spokój i poczucie intymności.

Agata Szydłowka potraktowała obszar swoich badań, bo tak też można powiedzieć o tym obszernym opracowaniu tematu, bardzo dogłębnie i szeroko. Przypomniała lub naświetliła wiele interesujących spraw, czasem zapomnianych, albo nieodkrytych. Przypomniała trendy i style modowe w różnych latach XX wieku, obowiązujące w katalogach i rzeczywistość, która nijak nie nadążała za potrzebami i możliwościami. Odkurzyła pamięć o ówczesnych projektantach, czasopismach wnętrzarskich, fabrykach meblarskich, ówczesnych trendseterach, ewolucji niektórych mebli i ich zastosowań. Przypomniała, a młodszym czytelnikom uświadomiła, że zakup wyposażenia wnętrza to był duży wysiłek dla rodziny, finansowy, czasowy i logistyczny, wymagający czasami znajomości i zręczności.

Autorka wykonała niezwykłą pracę poszukiwaczki, badaczki, archiwistki, historyczki, aby pokazać tak rozlegle swój temat. W mojej opinii ten ogrom pracy się opłacił, bo nie dość, że książka obfituje w ciekawe informacje, obserwacje, ważne kulturowo i społecznie problemy, to jeszcze zawiera bardzo dużo zdjęć, które podkreślają narrację autorki. Książka ma też walor edukacyjny, historyczny i etnograficzny. Gratuluję autorce wytrwałości w poszukiwaniu materiałów i zachęcam do ciekawej lektury, bo mimo swoich rozmiarów bardzo dobrze się ją czytało, a nawet kontemplowało:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)