Szukaj na tym blogu

środa, 18 kwietnia 2018

COCO i jej mała czarna sukienka - Annemarie van Haeringen



To książka, która czytana przez dzieci może być ciekawa, ale czytana przez dorosłych może wydać się stereotypowa, sugestywna i naiwna. Dzieci powracały do niej kilkakrotnie ze względu na opisy i tworzenie przez główną bohaterkę różnych modowych rozwiązań, wdrożeń i nowości. Zadawały pytania, same interpretowały pewne treści i rysunki. Zaskakiwały ich ilustracje z wydumanymi lub po prostu zupełnie innymi niż dzisiaj strojami. Mnie jako dorosłej kobiecie opowieść o Coco (Chanel) wydała się przesłodzona i bajkowa. Sam początek i szybkie wypełnianie postanowień i marzeń jest naiwne i nierealistyczne. Niemniej to książka dla dzieci i to im ma się podobać.
Opisana jest historia niezbyt wesołego dzieciństwa Coco, poprzez jego opuszczenie, pierwsze miejsca pracy. Nagłą odmianę losu, pomysły i ich pokazywanie kobietom, zachęcanie do nowego stylu i promowanie prostoty w stroju. Uczenie nowych zachowań i nowego patrzenia na kobiecość.

Oczywiście w książce nie ma niewygodnych treści o prawdziwej Coco Chanel z oczywistych względów. To poglądowa książka dla dzieci i jeśli odbiera się ją w ten sposób to nie ma dysonansu.
Dzieci poznają dziewczynkę, która marzenia przekuła w rzeczywistość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)