Szukaj na tym blogu

niedziela, 24 kwietnia 2022

Dawne kłamstwa - Muna Shehadi

 

Nie pamiętam motywacji sięgnięcia po tą książkę, niemniej przeczytałam. Okazało się, że jest to pierwsza z trzyczęściowej opowieści rodzinnej. W tej główną bohaterką i narratorką jest Rosalind, druga z trzech córek. Historię opisaną przez autorkę czyta się lekko, miejscami nazbyt naiwnie i zbyt oczywiście, niemniej dla czytelników tej literatury może być interesująca, bo jest w niej tajemnica, skomplikowane powiązania rodzinne, emocje, relacje, trudności z okazywaniem uczuć i niedopowiedzenia, aż do czasu kiedy to wszystko staje się jasne, aż nadto. Ten tom kończy się szczęśliwie dla rodziny, z pełnym zrozumieniem wszystkich poczynań rodziców względem dzieci. To byłoby tak pokrótce, choć może dodam, że mamy do czynienia z bohaterami dobrze sytuowanymi i najczęściej w takim otoczeniu przebywającymi. 

Niemniej ciekawym zagadnieniem poruszonym przez autorkę była choroba matki głównej bohaterki. Dowiadujemy się o zespole Morrisa, czyli nadwrażliwości na androgeny, który charakteryzuje się między innymi tym, iż dziecko posiada fenotyp żeński, ale z częściowymi męskimi narządami, np. jądrami. To zespół, który może powodować u takich osób poważne stany depresyjne, z powodu niezgody na takie zachowania ciała. Tak było właśnie z matką głównej bohaterki, która cierpiała z powodu swojej niepełnej kobiecości, ale o tym w treści książki. Ten motyw choroby jest o tyle ważny, bo pokazuje człowieka jako skomplikowany mechanizm, z różnymi zmiennymi elementami. To, że świat kiedyś narzucił stereotypowo dwie płcie to dzisiaj dowiadujemy się, że to nie jest takie oczywiste i warto nasze postrzeganie człowieka zweryfikować, spojrzeć nań z perspektywy dzisiejszej wiedzy, nauki i obserwacji otoczenia. Współcześnie coraz więcej i częściej mówi się o całym spektrum tożsamości płciowych, co może tylko pomóc wszystkim osobom tym binarnym i tym niebinarnym, jednym w zrozumieniu, a drugim w wyjściu z cienia, emocjonalnego albo/ i fizycznego.

W książce unosi się też zapach kuchni libańskiej i opowieści o tym kraju, poza tym to książka o kobietach, zatem czemu nie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)