Szukaj na tym blogu

piątek, 13 maja 2016

Dziewczyna z ogrodu - Parnaz Foroutan




Opowieść oparta na prawdziwej historii.

Co mnie urzekło w tej historii? Sama historia i sposób jej podania czytelnikowi. Autorka plecie swoją opowieść jak piękny, barwny dywan. Przeplata nicie z przeszłości z nitką z teraźniejszości, nie gubi oczek i nie robi węzełków. Nicie mają różne barwy, dlatego opowieść jest ciekawa.

Sięgnęłam po książkę, bo po podróży po Iranie mam do niego sentyment. Poznałam tam ciekawych, zwykłych ludzi. To piękny kraj, ale jak wiele innych, doświadczony trudnymi wydarzeniami, decyzjami ludzi.
Kultura i zachowania tego ludu wzbudzają ciekawość i zainteresowanie. Autorzy książek z tego kręgu budzą moją ciekawość, dlatego czytam to co jest dostępne.
Zawsze bliski jest mi los kobiet, zwłaszcza w tych krajach, gdzie stanowią tylko połowę wartości i zazwyczaj są na straconej pozycji, gdzie to mężczyźni są ich panami/ właścicielami, decydentami.
Ta książka jest o kobietach, których los zależy od decyzji mężczyzn, żyją dla nich a czasami za ich zgodą.
Zamknięte w domach, całkowicie oddane obowiązkom, które mają służyć domownikom, zwłaszcza głowie tego domu. Pamiętam z innej przeczytanej przeze mnie książki takie wspomnienie jednej z bohaterek: "- kobiecie wystarczą dwie przeprowadzki w życiu, z domu rodzinnego do domu męża i z domu męża na miejsce pochówku". Straszne, wydawałoby się nam żyjącym w takim a nie innym kraju, niemniej dla wielu kultur naturalne, bo przecież kobieta to ta gorsza część społeczeństwa, służąca tylko wygodzie mężczyzn.
Może się Wam wydać, że odbiegłam od tematu, nic podobnego książka traktuje o takich właśnie zależnościach.
Zawsze mnie ciekawiło jak żyją te kobiety obce sobie w wielkich wspólnotach. Różnie, akurat w tej (w większości) starały się być dla siebie miłe, choć i tak było to trudne. Im więcej presji (konieczność urodzenia dziecka najlepiej chłopca) i zazdrości tym gorzej. Im bardziej niesprawiedliwy mąż tym trudniej, im więcej żon tym mniej czasu dla każdej z nich osobno.

Jak widzicie książka lawinowo uruchomiła inne wątki w mojej pamięci i wiedzy.

Zachęcam do przeczytania jej i przemyślenia podjętych przez autorkę historii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)