Książki to dla mnie marzenia, źródło wiedzy, pasja i moc. Książki to oczekiwanie na niewiadomą, na tajemnicę, na romans bez pokuty. Wierne, dostępne i otwarte na nowe doznania. To uzależnienie, bez skutków ubocznych, zbędnych emocji i pretensji. Książki to dla mnie ciągle napełniające się źródło, nie wysychające, wystarczy tylko chcieć czerpać, a na razie mam ogromną ochotę.......
Szukaj na tym blogu
środa, 7 lutego 2018
O wilku który nie lubił chodzić - Orianne Lallemand
Jest to jedna z wielu z serii książeczek o Wilku....
Tym razem przeczytałyśmy o tym, że pewnego dnia Wilk postanawia zarzucić chodzenie, bo strasznie bolą go nogi.
Próbuje zatem poruszać się różnymi pojazdami. W każdym miesiącu roku jest to inny pomysł. Mamy więc: rower, narty, samochód, wrotki, buty siedmiomilowe, pociąg, samolot, statek, niemniej żaden nie spełnił jego oczekiwań. Zawsze okazywało się, że środki służące do przemieszczania się miały jakiś feler, a Wilk był niezadowolony albo wręcz poszkodowany fizycznie. Na grudniową propozycję Świętego Mikołaja dotyczącą użyczenia sań, Wilk mówi stanowcze NIE i wraca do starego, dobrego chodzenia. Nie ma jak możliwość trzymania się ziemi:)
Zabawna książeczka, kolorowa i ciekawa dla trzy - czterolatków.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)