Szukaj na tym blogu

niedziela, 20 czerwca 2021

Trzecia siostra - Louise Jensen


 To pierwsze moje spotkanie z tą autorką i od razu bardzo pozytywne. Książka wciągnęła mnie od początku i trzymała w napięciu do końca. Bardzo smutna i poruszająca ze względu na bohaterki, motyw i sprawców, a także własne odniesienia. Aby nie zagłębiać się w szczegóły, bo warto ją przeczytać samemu, nakreślę z grubsza istotne elementy. 

Gdzieś w Anglii, w pięknym domu z ogrodem mieszkali rodzice z trzema córkami Carly, Leah i Marie, mieli też psa Bruna. Pewnego dnia, kiedy rodzice wyjechali w interesach, a najstarszej Carly, jak zwykle, przypadło w udziale opiekować się siostrami, zostają porwane. Autorka zgrabnie podzieliła książkę na osoby i czas, w którym działy się zdarzenia, bo co istotne dostajemy opowieść uplecioną z wydarzeń z uprowadzenia "Wtedy" i tych przeżywanych po dwudziestu latach "Teraz". Każda siostra, która dostała głos w książce przedstawia swój punkt widzenia, przeżycia i konsekwencje. Poznajemy coraz to nowe fakty, zwroty akcji i odkrywamy zaskakujące tajemnice.

W książce oprócz namacalnych zdarzeń mamy do czynienia z ostrym bólem, który siedzi we wnętrzu i choć niewidoczny to mocno dokucza, nie daje zapomnieć, nie odpuszcza, nie pozostawia obojętnym. Ten ból niszczy psychicznie i fizycznie,a najdotkliwsze żniwo zbiera zawsze w każdą rocznicę zdarzenia. Nie pomogły terapie, wsparcie,wyjaśnienie sprawy, bo mnóstwo szczegółów zostało zatajonych, nieodkrytych, zakopanych głęboko w duszy, z różnych przyczyn. Poczucie winy każdej z sióstr jest ogromne, bo każda ma sobie wiele do zarzucenia, obarcza się winą za to co zaszło. W chwili zdarzenia wszystkie były dziewczynkami, którymi powinni opiekować się rodzice, ale nie zrobili tego. Oliwy do ognia dolewa zainteresowanie prasy, która mocno wnika w życie kobiet. 

Bardzo poruszająca historia przybliżająca także ciekawe zagadnienie tzw. Zespół Fregoliego, którym obarczyła autorka jedną z bohaterek. Wszystko po to, aby uzmysłowić jak jedno zdarzenie może wpłynąć na całe życie, jak bardzo może ograniczyć, obciążyć, zniewolić. Autorce udało się opisać traumy, z którymi mierzy się człowiek, po uprowadzeniu. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)