Szukaj na tym blogu

niedziela, 29 maja 2022

Barcelona noir - Lolita Bosh, Francisco González Ledesma i inni

 

Dlaczego sięgnęłam po tą książkę, może dlatego, że byłam w Barcelonie, oglądałam słynne dzieła Gaudiego, odwiedziłam Parc de Ciutadella, Parke Guell, galerie, La Rambla, słynny La Boqueria, katedry. Pamiętam ruch wieczorny i spokój dnia, nie zapomnę uroczego metra pod La Rambla, knajpek, uliczek i tej atmosfery wielokulturowości. Może te wspomnienia skłoniły mnie do sięgnięcia po książkę z cyklu "Noir..." o Barcelonie, żeby poczytać o tej drugiej stronie medalu. 

Książkę czyta się szybko, niejako ślizgając się po jej kartach. Dlaczego? W zbiorze opowiadań o Barcelonie zabrakło mi tej czarnej strony, albo raczej wyrazistych odcieni tej czerni, jakiejś werwy, tajemniczości. A tymczasem niektóre opowiadania były dla mnie tylko jakimś zarysem, wyrwanym z czegoś większego, inne przeszły bez echa, jakby zasnute mgłą lub rozwiane powiewem wiatru, nieliczne zostaną na chwilę. Opowiadania dotyczą różnych okresów dwudziestego wieku i różnych zdarzeń, autorzy poruszyli w nich opowieści wpisane w wielkie wydarzenia Europy i Hiszpanii i takie, które dotyczą bohaterów w "zwykłych" czasach. Nie zachwyciła mnie "Barcelona Noir", choć poruszyła wspomnienia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)