Książki to dla mnie marzenia, źródło wiedzy, pasja i moc. Książki to oczekiwanie na niewiadomą, na tajemnicę, na romans bez pokuty. Wierne, dostępne i otwarte na nowe doznania. To uzależnienie, bez skutków ubocznych, zbędnych emocji i pretensji. Książki to dla mnie ciągle napełniające się źródło, nie wysychające, wystarczy tylko chcieć czerpać, a na razie mam ogromną ochotę.......
Szukaj na tym blogu
niedziela, 20 grudnia 2015
Imiennik - Jhumpa Lahiri
Książka, z tematyki po którą rzadko sięgam, a mianowicie o życiu współczesnego bohatera, niemniej wciągnęła mnie. Autorka opisała pierwsze 30 lat swojego bohatera płci męskiej. Syn imigrantów zarobkowych z Indii - Kalkuty. Urodzony w Ameryce, w zasadzie przez część życia wymykający się swoim korzeniom, pod koniec opowieści, całkowicie z nimi pogodzony i zadowolony.
Buntował się przeciwko wielu rzeczom, ale najbardziej nie akceptował swojego imienia - Gogol, bo cóż to za imię! Kiedy mógł sam to uczynić zmienił je i początkowo był wielce z tego zadowolony. Niemniej splot wielu zdarzeń i doświadczenia przywiodły go do miejsca kiedy to stare imię nabrało innego znaczenia.
Wszystko ma jakieś znaczenie i czemuś służy, więc warto uwierzyć i obserwować....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)