Szukaj na tym blogu

niedziela, 7 lutego 2016

"Japoński wachlarz" Joanny Bator.




Namówiła mnie na nią przyjaciółka. Początki były trudne, ale im dalej, tym więcej ciekawości, zaskoczeń i pytań. W trakcie czytania zastanawiałam się jak to możliwe. Porównywałam z moim wyobrażeniem i nikłą wiedzą. Byłam pod wrażeniem, zaciekawiona co na następnej stronie, chciało mi się opowiadać innym... Poznałam źródła pewnych zjawisk społecznych, np kawaii. Zastanawiałam się dlaczego wg. mnie (a więc subiektywnie) ludzie zachowują się tak nieracjonalnie?
Japonia pani Bator to kalejdoskop wielu płaszczyzn życia codziennego mieszkańców, głównie Tokio. To opis, trochę dokument, felieton, notatnik z dwuletniego pobytu w tym bardzo innym kraju.
Dla mnie to kraj pełen sprzeczności, które jednak spaja jedno - życie w Japonii, przywiązanie do tradycji i historii.

Książka rozbudzająca ciekawość, polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)