Szukaj na tym blogu

czwartek, 14 lipca 2016

Umma. reporter na Bliskim Wschodzie - Alfred de Motesquiou


To trudna książka, bo też o trudnych sprawach traktuje. Autor przemierza w książce kraje Ummy - "wspólnoty wiernych", czyli krajów należących do społeczności muzułmańskiej.
Autor opisuje zdarzenia i opinie ludzi, które mogą uzmysłowić czytelnikowi co dzieje się w krajach muzułmańskich. Dlaczego świat islamu patrzy na demokrację tak gniewie. Czego zazdrości, co wzbudza w nim tak silne uczucia złości, nienawiści, chęci wdarcia się w ten spokojny, bogaty układ.
Niestety często jest to spowodowane biedą a tym samym chęcią poprawy warunków życia swojego i rodziny. Czasem jest to niezgoda na bezkarną eksploatację dóbr. Innym razem bunt przeciwko wchodzeniu z butami do ich świata, nieliczenie się z ich uczuciami, potrzebami i religią. Często złość za pogardzanie i podporządkowywanie.
Ta społeczność, tak niezrozumiana, nieznana i przerażająca, budzi w demokracjach strach i jego pochodne.
Książka wydana w 2013 roku, pokazuje czytelnikowi namiastkę genezy tego co się dzieje obecnie w Europie? Nie mnie to oceniać, jestem za maluczka, niemniej zastanawia mnie to, boję się tego i chce zrozumieć, dlatego sięgam po takie lektury.
Umma to nie jest książka do poduszki, ale warto po nią sięgnąć, aby chociaż spróbować zrozumieć, nie to zbyt duże słowo, raczej wyciągnąć wnioski z wydarzeń w świecie który jest tak blisko, a którego nie znamy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)