Szukaj na tym blogu

niedziela, 26 marca 2017

Piaskowy wilk i prawdziwe wymysły..... - Åsa Lind, Kristina Digman

Wypożyczona z biblioteki

I znowu zazdrościłam Karusi, że ma Piaskowego Wilka, który umiał wsłuchać się w jej rozterki, smutki, rozważania, rozwiać wątpliwości, potwierdzić jej dziecięce pomysły. Umiał zracjonalizować wymysły, sprowadzić do stanu realnego całkiem odlotowe idee.
I choć tata czasami jej nie słuchał, albo nie miał dla niej czasu, mama wybiegała do pracy nie doczytawszy bajki, wiedziała że na plaży czeka na nią jej wierny towarzysz Piaskowy Wilk.
I choć czasami to ona się na niego obraziła, to on nie przyjmował tego do siebie.
Umiał jej pomóc znaleźć zgubionego pieska, wyjaśnić że jedni ludzie są mili a inni bardzo źli, że zegar nie rządzi czasem tylko go wskazuje,wytłumaczyć dlaczego czasem trzeba ubrać się tak jak chcą dorośli, zwłaszcza idąc z nimi na przyjęcie.
Z tej części dowiemy się jak uciekać z domu aby rodzice znaleźli, jak nie bać się zostać samej w domu, jak przeżyć pogrzeb. I jeszcze tego, że kolory nie zawsze są takie same, że sprawiedliwie nie zawsze znaczy po równo, że wielkość nie oznacza też siły, że czasami ciekawie jest zanocować poza domem, że wybory to nie jest łatwa sprawa, a podrośnięcie za dużo też może mieć swoje dobre strony.

Opowieści napisane są ze swadą, mądrością, humorem, ale co najważniejsze tak aby były blisko dziecięcych emocji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)