Szukaj na tym blogu

piątek, 7 kwietnia 2017

Mam prawo i nie zawaham się go użyć - Joanna Olech, Edgar Bąk

Z biblioteki.

Książka pod patronatem Rzecznika Praw Dziecka zawierająca dziewięć praw przysługujących dzieciom. Dla nas była to ciekawa pozycja, bo autorka wpadła na niekonwencjonalny pomysł mianowicie, poważne zapisy sprawy ujęła w bajkowy sposób, niemniej poważnie i ciekawie. Główną bohaterką jest Czerwony Kapturek, która jako znawczyni praw dziecka używa ich do ochrony własnej lub dzieci ze swojego otoczenia. Autorka w swoich historiach z prawem w tle konsekwentnie wykorzystuje bohaterów bajkowych. Jednak same historie dzieją się bardzo współcześnie i opierają się na jak najbardziej współczesnych problemach dzieci.

I tak, w pierwszym rozdziale mamy historię o wyprawie Czerwonego Kapturka do babci, ale jakże inne od tradycyjnej opowieści. Następnie spotkanie z Dziewczynką z zapałkami, której pomaga rodzina Kapturków. Trzecia historia jest o nowym sąsiedzie i jego psie, biegającym bez kagańca i smyczy. Czwarta o bardzo aroganckiej sprzedawczyni? Piąta o szacunku dla prywatności drugiej osoby. Kolejna o balu i gościach, min. krasnoludkach, którzy nie umieli czytać i pisać. Siódma jest o wyprawie do teatru i o tym kto może albo nie wchodzić do niego. W ósmej smutna historia o eurosierotce Marysi, której rodzice wyjechali do Dublina a ona jest "nielegalna". Dziewiąta o księżniczce, która miała spełniać oczekiwania i marzenia taty króla.

Przeczytajcie, na prawdę warto, bo możliwe że skorzystacie na tym wszyscy. Książka oprócz ciekawej lektury zawiera wiedzę i to niezwykle ważną i potrzebną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)