Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 12 czerwca 2017

O Kamilu, który patrzy rękami - Tomasz Małkowski

Z biblioteki.

Bardzo lubię czytać dzieciom tego typu książki, opisujące jakiś ważny temat lub zjawisko społeczne czy problem, z którym warto się zapoznać, przbliżyć, spojrzeć nań z różnych stron.

Ta książka naświetla w sposób bardzo zwyczajny i prosty świat niewidomych, a konkretnie dziecka. Autor pokazał, że jego bohater pięcioletni Kamil nie potrzebuje litości, jest odważny, pogodny, pomocny i szczęśliwy. Zachowuje się adekwatnie do swojego wieku i chciałby też robić to co jego równolatki. Chciałby rozwijać się i poznawać nowe obszary a to że nie widzi nie stanowi dla niego przeszkody. Ma szczęście, bo jego rodzice są kochający, otwarci i pomocni, zachęcają go do podejmowania prób, nie poddawania się.
Kamil ma też starszą o rok siostrę, która jest najwspanialszą siostrą na świecie, z którą można robić psikusy, miło i twórczo spędzać czas, szukać przygód i która zawsze wesprze albo stanie w obronie.
Kamil posiada doskonały słuch i umie patrzeć rękami.

Autor opisał kilkanaście zdarzeń z życia rodzinki Kamila, skupiając się na postaci głównego bohatera. Tak naprawdę Kamil nie ma problemu z niewidzeniem, to raczej otoczenie ma z tym prawdziwy problem. Czasem objawia się to nadgorliwością, nadopiekuńczością, arogancją lub złośliwością. Innym razem zrozumieniem, życzliwością, serdecznością, otwartością lub pomocą. Czyli jak to w życiu z ludźmi.

Kamil ma przejścia z ciocią Helenką, która użala się nad nim, traktuje go jak kalekę i dziecko specjalnej troski. Pokazuje jak sam jeździ rowerem, chociaż łatwiej z siostrą w tandemie, jak świetnie radzi sobie na zjeżdżalni i przy grze w piłkę nożną. Widzimy, że potrafi nauczyć się zjeżdżać na nartach. Okazuje się, że niewidomi lubią chodzić do zoo albo do muzeum, czasami potrzebują jechać tramwajem. Chadzają też do centrów handlowych i do restauracji. Zdarzają im się też czasem pomyłki, jak ta kiedy Kamil zaszedł do sąsiada zamiast do swojego mieszkania, czy wpadł do wody. Niemniej Kamil niczym się nie zraża, a najbardziej brakiem słuchu muzycznego i talentu plastycznego. Może w życiu robić wszystko na co mu przyjdzie ochota.

Bardzo ciekawie napisana, językiem przystępnym dla dziecka, z wyczuwalnymi emocjami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)