Z biblioteki.
Do sięgnięcia po książkę Mariusza Szczygła zainspirował mnie on sam najpierw na Targach Książki a potem na spotkaniu autorskim. To człowiek, który przyciąga jakimś wewnętrznym magnetyzmem, kiedy opowiada chce mi się słuchać po wielokroć. Zaczęłam zatem wypożyczać książki rekomendowane i wydawane przez Pana Szczygła.
Zaczęłam od tej niewielkiej książeczki, zbioru felietonów, ciekawostek o Czechach i ich sposobie na życie i śmierć. Zadziwiły i rozczuliły mnie niektóre rozdziały, zwłaszcza ten o "chowaniu"zmarłych, najbardziej optymistycznej książce"Śmierć pięknych saren..." Ota Pavel, o fenomenie mówienia "Dzień dobry" nieznajomym i oczywiście o Jarze Cimermanie – czeskim bohaterze narodowym, który choć został wymyślony fantastycznie egzystuje w Czeskiej rzeczywistości.
Dzięki tym krótkim wypowiedziom, można: zapoznać się z Czeską mentalnością, zobaczyć jak patrzą na siebie i otaczający ich świat, przybliżyć sobie ich bohaterów, twórców, osoby znane i ważne. Autor pokazał ludzi zdystansowanych względem siebie, autoironicznych, mających poczucie humoru, którego np. Polakom brakuje. Z książki wyłania się obraz ugrzecznionego narodu, akceptującego swoje przywary i żyjącego nieśpiesznie. Korzystającego z radości dnia codziennego zgodnie z maksymą "Dopóki żyjesz, jedz i pij, po śmierci już nie będziesz miał żadnej radości".
Osobiście w Czechach podoba mi się ich zapał do czytania książek, ciekawe filmy, nieśpieszne życie, urocze krajobrazy oraz to, że są blisko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)