Szukaj na tym blogu

środa, 11 października 2017

Maudie - Wizyta w kinie

Przeuroczy, wzruszający, czasami zabawny, pełen prostoty obraz o życiu skromnej, delikatnej, życzliwej i ciepłej kobiety. Kobiety niezwykłej przez swoją prostolinijność, skromność i talent, żyjącej w ubogiej wiejskiej chatce na odludziu z mężem o specyficznym usposobieniu. Kobiety, która mimo trudnych i smutnych przeżyć z dzieciństwa i wczesnej młodości nie straciła pogody ducha, mimo choroby i trudności z poruszaniem się nie straciła chęci do uprawiania swojej pasji - malowania.

Film jest skromny w wyrazie, ukazuje tak jak i malarstwo głównej bohaterki, to co widzi się w zasięgu wzroku, to co znane, co otacza każdego dnia. Mogłoby się to wydawać nudne, nieciekawe i niewiele znaczące, niemniej nie dla Maudie, dla której wszystko ma znaczenie, jest interesujące i warte zobaczenia i pokazania. Wszystko co wychwytuje z otoczenia jest barwne, wesołe, nieco naiwne, ale przez to zrozumiałe i bliskie. Potrafiła z prostej, nieciekawej rzeczy zrobić barwną i oryginalną, z ubogiej i brudnej chatynki stworzyć dzieło, które przetrwało lata  a obecnie jest zabytkiem w Galerii Sztuki w Nowej Szkocji. Widz śledzi na ekranie kadry z najbliższej okolicy i otoczenia bohaterki, jest tego niewiele, bo też miasteczko maleńkie, a jej chatka daleko od miasteczka wśród traw, jezior i lasów. Te skromne i proste obrazy skupiają się jednak na pokazaniu ich barw, zmienności, naturalności i zwykłym pięknie. Ukazują rośliny i zwierzęta, zmienność pogody i pór roku, przypominają o cyklach życia, prostocie natury, życiu i śmierci, miłości i potrzebie bliskości drugiej osoby. To wszystko właśnie Maud maluje i pokazuje w swoich obrazkach. Maluje je wszędzie i na wszystkim: ścianach, sprzętach domowych, szybie, drzwiach, schodach, kartkach papieru, deseczkach. Jej styl jest trochę prymitywny, naiwny, dziecięcy, niemniej barwny, radosny, pozytywny, płynący z duszy. Każdy obraz to jej wizja świata, to jej dziecko, to jej radość, miłość i pasja.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego filmu, gry aktorskiej, zdjęć i oczywiście historii życia malarki. To bardzo rozczulająca opowieść o skromności życia, radości i satysfakcji, spełnieniu i miłości, chwytania każdego dnia i czerpania z niego jak największej radości. To film, który nie tylko porusza serca widzów, ale też jury w wielu krajach. Gra Sally Hawkins i Ethana Hawke zasługuje na gratulacje.

Maudie” opowiada o życiu kanadyjskiej malarki Maud Lewis, która mimo śmierci rodziców, postępującej choroby, odrzuceniu przez resztę "najbliższej" rodziny, nie poddała się i cieszyła się każdym dniem, jaki los jej przydzielił. Żyła bardzo skromnie wraz ze swoim mężem Everett'em w Nowej Szkocji malując obrazy na wszystkim co wpadło jej w ręce. Wiadomości o jej talencie roznosiły się po coraz dalszej "okolicy", coraz więcej ludzi chciało mieć obrazek lub kartkę Maudie Lewis, jednym z zamawiających był nawet prezydent Nixon.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)