Szukaj na tym blogu

niedziela, 28 kwietnia 2019

Ściśle tajne - Paweł Beręsewicz


To książka o życiu i jego etapach. Autor chciał przybliżyć i oswoić młodego czytelnika z przemijaniem wykorzystując otoczkę tajemnicy, zabawy, odniesień do działań zwiadowcy. W pierwszej części, główny bohater, kilkuletni chłopiec opowiada o swoim pradziadku, jego wyglądzie, zachowaniu, wspomnieniach. Przybliża obecny stan zdrowia swojego "Małego Dziadka". Opowiada o jego żonie "Małej Babci", której już nie ma z nimi, bo odeszła, ale jest na cmentarzu. Razem z bohaterem odwiedzamy cmentarz, tam wraz z rodzicami wspominają bliskich. Po roku jego Mały Dziadek też już spoczął na cmentarzu, bo tak to już w życiu jest że trzeba odejść do innej czasoprzestrzeni. Dla kogoś ten czas się kończy, a dla kogoś zaczyna.
W drugiej części bohater opowiada, że wspomniał kolegom o swojej wizycie w Paryżu kiedy był w brzuchu mamy. Ubolewał nad tym, że niczego nie pamięta. Było mu smutno, że jego pamięć nie zarejestrowała pierwszych lat życia. Pewnego razu rodzice informują go, że będzie miał brata, z czego w sumie się ucieszył, bo wpadł na pomysł przeprowadzenia pewnego eksperymentu.
Jaki to eksperyment a także jaki był finał narodzin i przeprowadzonych doświadczeń dowiecie się po przeczytaniu książki.

Książka ciekawie ilustrowana przez Macieja Szymanowicza. Autor miał dobre intencje, ale według mnie zbyt ukrył przesłanie i sens życia i jego przemijania. Prozą, wierszem, nie zawsze łatwym, trochę odjechał na boczny tor. Owszem mamy starszego pana, cmentarz, ale wszystko jest ugładzone i powabne. Miejscami miałam wrażenie, że gubię wątek i nie bardzo wiedziałam o czym autor pisze. W mojej opinii jest to słabsza od poprzednich książka Pawła Beręsewicza, niemniej ze względu na ilustracje zachęcam do czytania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)