Szukaj na tym blogu

niedziela, 7 kwietnia 2019

Życie jest fajne - Katarzyna Miller, Małgorzata Szcześniak


Katarzyna Miller w prostych słowach odpowiada na pytania o życiu z kilku jego obszarów. W tych podstawowych obszarach (psychoterapia, rodzice, praca, miłość, narzeczeństwo, małżeństwo, seks, teściowa, dziecko, kochanek,...) określa zachowania zdrowe i nie. Logicznie, jako znawczyni tematu, niemniej używając języka prostego, zrozumiałego dla prawie każdego, tłumaczy, uwypukla, pokazuje, podkreśla, naświetla, itp. prawidła zdrowej egzystencji emocjonalnej.
Choć bardzo lekko i przyjemnie się ją czyta, to nader refleksyjnie, bo Katarzyna Miller jest dla mnie psychoterapeutką nienarzucającą - nic na siłę, co chcesz to masz. Oczywiście jest też bardzo doświadczona w swoim fachu, dlatego warto traktować te treści poważnie i czerpać z nich dla siebie istotę.
Naturalnie w książce poruszone są prawdy dobrze znane, ale warto do nich wracać, bo szybko się o nich zapomina.
Mnie akurat przypadły do emocji szczególnie te prawidła:
- (str 86) "Niech się dziewczynki przestaną zajmować wychowywaniem swoich facetów, tylko zaczną wychowywać same siebie, bo też są niedochowywane." Człowiek zrobiony to już jest człowiek zrobiony, może oczywiście się zmienić, jak go coś w życiu bardzo walnie, w sensie bardzo pozytywnym, ale też negatywnym."
- (str 89) - "Kobiety nie doceniają tego, co mają. Chcą więcej. Przykry jest to dla mnie temat, ale on się dla mnie nazywa bezmyślność. Niewyciąganie wniosków. Brak samokrytycyzmu."
- (str 102) - "... jeżeli ona wybiera (...) i to zmienia jej życie za każdym razem, to znaczy że tej facetki nie ma. Ze ona nie ma osobowości, że ona nie ma charakteru, ona lezie za facetem."
- (str 106) "... trzeba mieć co jakiś czas kryzysy, czego ludzie nie lubią i czego się boją, i te kryzysy razem przekraczać, razem rozwiązywać. Pracować na to, aby one nas wzmacniały."
- (str 112) - "Życie jest różnorodne. Najgorzej, jak człowiek umie grać tylko jednym palcem na jednym klawiszu." - to a propos, że dobrze jest mieć kilka obszarów: życie prywatne, kulturalne, towarzyskie, zainteresowania, prace, itp., bo wtedy jak jeden obszar się zamknie to jest kolejny i nie tworzy się pustka.
- (str 170) - "Matkom jest trudniej żyć bez dzieci niż odwrotnie. Bardziej jej jesteście potrzebni niż ona wam."
- ( str 171) - "Rodzice, którzy siebie szanują, wiedzą że mają prawo do błędów i że nie stają się przez to złymi rodzicami."
- (str 176) - "Byłoby natomiast fantastycznie, gdyby dzieci robili i rodzili ludzie świadomi tego, co to znaczy urodzić dziecko. Po co się je rodzi. Nie dla siebie, ale dla świata i społeczności."
- (str 179/180) - Myślę, że faceci cudownie bawią się z dziećmi, ci, co to się nie wstydzą. Potrafią być zdroworozsądkowi w ich wychowaniu, chronią swoje żony przed taką histerią matczyną, prawda?"

Owszem prawda, prosta i łatwo przetłumaczalna, ale warta przypominania, albo uświadamiania, bo niestety te oczywiste sprawy wcale takie nie są, to zdroworozsądkowe podejście nie jest proste do osiągnięcia.
Warto zatem czytać książki prosto napisane i prosto wyjaśniające najbardziej podstawowe sprawy człowieka. Zachęcam, zwłaszcza w chwilach słabszych, zwątpienia czy upadku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)