Szukaj na tym blogu

wtorek, 8 października 2019

Prowokatorka. Fascynujące życie Marii Dąbrowskiej - Iwona Kienzler


Bohaterka tej książki okazała się dla mnie ciekawą postacią. Kobieta pełna wiary w siebie, radości, energii, ciekawości świata podróżniczka. Kobieta temperamentna, feministka, a jednocześnie lubiąca emanować kobiecością, niezależna, opiekuńcza, dbająca o swoich mężczyzn i rodzinę. Utalentowana pisarka, tłumaczka, rysowniczka. Kobieta wielu talentów i możliwości. Wierzyła i wiele pisała o spółdzielczości, indywidualnym rolnictwie i konieczności reformy rolnej. Bliska jej była wolność i socjalizm. Żyła jak na owe czasy odważnie, bo kształciła się, podróżowała, pisała, pracowała, zabiegała o utrzymanie siebie a kiedy wyszła za mąż także męża. Udzielała się, ale robiła to w sposób spokojny i niehałaśliwy. Była tolerancyjna w wielu obszarach, niemniej lubiła być doceniana, cieszyły ją pochwały i uznanie. Kiedy stała się sławna państwo dbało o jej zaplecze socjalne, przydzielano jej mieszkania, wczasy, itp. Autorka "Nocy i Dni" często wyjeżdżała do sanatoriów, w których wspierała swoje siły witalne. Korzystała z zaplecza socjalizmu, niemniej nie była jego zwolenniczką i chyba nie był to konformizm, ot korzystała ze swojej sławy.
Ta książka rozbudziła moją ciekawość na tyle, że postanowiłam przeczytać jakąś książkę z twórczości Marii Dąbrowskiej.

A teraz o samej formie pisarskiej autorki słów kilka. Nie jest to książka najwyższych lotów, zawiera sporo błędów stylistycznych, gramatycznych, przeoczonych liter. Autorka konstruuje niezbyt udane zdania, powtarza podobne frazy, powraca do raz już napisanych treści, powtarza się. Zawiera też rozbieżności miejsc i wydarzeń. Miałam wrażenie, że autorka napisała książkę na kolanie, naprędce, szukając sensacji nie zawsze we właściwym miejscu lub osobie. Tytuł też nie jest adekwatny do losów bohaterki. Maria Dąbrowska choć kobieta wyzwolona, nie epatowała i nie robiła hałasu wokół swojej osoby, nie zabiegała swoim zachowaniem o sensacje i prasę. Miała ograniczone grono przyjaciół, skupiała się na rodzinie i swoich partnerach. Owszem miała kochanka, żyła w wolnych związku, ale czy to jest to prowokatorstwo? Czy mieszkanie w jesieni swojego życia z kobietą, dzielenie z nią trudów jest jakoś skandaliczne, czy to po prostu wzajemne wspieranie się w samotności. Autorka dzieliła się też swoimi opiniami i przemyśleniami na temat życia bohaterki, con nie jest charakterystyczne dla profesjonalnych biografii.

Trudno stwierdzić kto miał być odbiorcą tej książki, może młody, niezbyt wymagający, może starszy, który potrzebuje tylko przypomnień. To skrót pewnych informacji z fascynującego życia tej utalentowanej i pracowitej pisarki, aby je rozwinąć można sięgnąć po jej Dzienniki, które mogą okazać się wciągającą lekturą, albo po zdecydowanie bardziej profesjonalną biografię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)