Szukaj na tym blogu

niedziela, 30 sierpnia 2020

Śmiejąc się w drodze do meczetu. Przygody... - Zarqa Nawaz

 To nie jest ambitna literatura, przypomina nieco "Bridget Jones" tylko w wersji muzułmańskiej, niemniej czytanie tej książki jest przyjemne i często śmieszne. Historia dzieje się głównie w Saskatchewan w środkowo-zachodniej Kanadzie, gdzie autorka osiadła po wyjściu za mąż i gdzie urodziła dzieci. Mieszkała obok swoich teściów, z którymi miała bardzo bliskie relacje, Jej mąż, lekarz psychiatra, był bardzo liberalnym muzułmaninem, który chciał aby jego żona realizowała się w tym w czym czuje się najlepiej i bynajmniej nie chodziło o gotowanie i prowadzenie domu. Ona próbowała swoich sił w dziennikarstwie, a następnie w serialach i dokumentalistyce. Czytając jej opowieść, ma się wrażenie bliskości i zwyczajności, ponieważ stara się pokazać swoją religię z różnych stron najprościej jak się da, poza tym jest to feministka wśród muzułmanek, na dodatek znająca Koran i hadisy, zatem ktoś kto nie czytał tychże nie ma z nią szans w dyskusji. Autorka opisuje kilka istotnych jej zdaniem momentów z jej życia, interesująca dla mnie była wyprawa do Mekki, wyjaśnienia poszczególnych etapów pielgrzymki, ich znaczenia i rytuałów. Śmieszne były opisy jej pomyłek, sprzeczek z imamem, rozmowy z ludźmi z sąsiedztwa. Choć wydawałoby się, że to kobieta nieco chaotyczna, była bardzo zaradna i zdecydowana, obierane cele były przez nią konsekwentnie realizowane choć czasami z różnym skutkiem. Jak postanowiła tak robiła, wyszła za mąż za tego, którego sama wybrała, urodziła tyle dzieci ile zaplanowała, pisała scenariusze, nagrywała filmy lub seriale, pisała scenariusze. Jednym słowem kobieta wypełniona po brzegi sprawami domowymi i służbowymi, dająca sobie radę lepiej lub gorzej, ale nie poddająca się szybko. 

Podobało mi się w tej książce, że pokazała swoją wiarę jako coś zwyczajnego, że spierała się o nią z twardogłowymi. Pokazywała absurdy, które nie są zapisane w świętej księdze tylko tkwią w przekonaniach ludzi i tradycjach. Pokazała kobiety i mężczyzn o różnych przekonaniach, podejściu do religii i tradycji. To zabawna odskocznia od poważnych książek, dlatego czas na jej przeczytanie nie był zmarnowany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)