Szukaj na tym blogu

niedziela, 26 września 2021

Dygot - Jakub Małecki

 

Jakub Małecki stworzył kolejną nietuzinkową powieść, w której zbudował świat charakterystyczny dla swojego stylu. Historie rodzinne z tajemnicami poszczególnych członków, przeplatające się tragicznie losy bohaterów, nieoczywiste zdarzenia. W tej książce coś się pojawia, coś  zazębia, coś jest realne do szpiku kości, a coś ulotne i wręcz nieprawdopodobne, wiele w niej niespełnionych marzeń, płonnych nadziei, chwilowych szczęść. Pojawiają się dwuznaczne postaci i oniryczne zjawiska. Historia opowiedziana tym razem osnuta jest wokół dwóch rodzin, które w konsekwencji łączą swoje losy. W tej powieści mamy nieuniknione pokuty za wyrządzone krzywdy, nietolerancję, smutek i niespełnienia. Pokiereszowani przez zdarzenia losu są zarówno bohaterki jak i bohaterowie. Chwile szczęścia choć się pojawiają to na moment, czasem wręcz na mgnienie. Tytuł określa tą opowieść, bo wiele w niej niepokoju, szaleństwa, strachu i dygotu. 

Jakub Małecki umie pisać gęsto plecione historie, nie gubiąc wątków, nie prowadząc na manowce, czytając ją czułam, że wszystko w tej powieści jest ważne i konieczne, że tak a nie inaczej ma płynąć ta rzeka ludzkich losów. W "Dygocie" autor ponownie umieścił postaci nietuzinkowe, które opowiadają o swojej odmienności i braku jej akceptacji. Pokazał jak trudno jest być odmiennym w małej społeczności i jak ludzie bywają okrutni względem tego. 

Ta książka to kolejny ładunek emocji. Kroczyłam zawiłymi ścieżkami bohaterów wykreowanych przez autora. Piękny język, oryginalna historia, postaci i miejsca ukształtowały wciągającą lekturę. Z pewnością sięgnę po kolejne książki Jakuba Małeckiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)