Szukaj na tym blogu

sobota, 21 maja 2022

Zagroda zębów - Wit Szostak

 

Zaskakująco interesująca lektura, niespodziewanie przyjemna i pobudzająca do myślenia. Poszukująca możliwości, dająca alternatywy i różne warianty tej samej opowieści. Autor pokazuje nam wydarzenie pod wieloma kątami, z perspektywy wielu osób i czasu.

A o czym mowa, o "Odysei", o powrocie do domu króla Itaki. Autor zachwyca pomysłowością, językiem i zdolnościami literackimi w ogóle. Powrót Odysa pokazany został w wielu wersjach, widziany oczami członków jego rodziny i jego samego. Autor patrzył na uczestników opowieści z różnej perspektywy i pokazał możliwe scenariusze zachowań. Ich losy są przedstawione w wielu wariantach, bliskich dalekich, możliwych, prawdopodobnych, absurdalnych, ale po to jest literatura, aby bawić się, pławić w słowach, pomysłach, obmyślać wersje i snuć przypuszczenia. Zaczynamy od Telemacha, który poszukuje ojca, obserwujemy powrót Odysa, zachowanie Penelopy, sług i innych uczestników opowieści. Dałam się zakląć w te możliwości autora i ponieść jego wyobraźni z wielką przyjemnością.

Zaskoczyła mnie ta książka pod wieloma względami: językiem autora, wizjami, strukturą. Oczywiście te wszystkie przypuszczenia to tylko "strzępienie języka o zagrodę zębów", ale za to warte lektury. Autor daje ujście słowom, pomysłom tworząc nowe wersje starych wydarzeń, o których wiemy niewiele, tylko tyle ile chciał przedstawić piewca. Wit Szostak rozdarł zasłonę jednej niepodważalnej opowieści i idzie drogą z wieloma odgałęzieniami. Dosłownie puszcza wodze fantazji w najlepszym tego słowa znaczeniu.

Ta książka to przygoda z fantazją i słowami w roli głównej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)