Książki to dla mnie marzenia, źródło wiedzy, pasja i moc. Książki to oczekiwanie na niewiadomą, na tajemnicę, na romans bez pokuty. Wierne, dostępne i otwarte na nowe doznania. To uzależnienie, bez skutków ubocznych, zbędnych emocji i pretensji. Książki to dla mnie ciągle napełniające się źródło, nie wysychające, wystarczy tylko chcieć czerpać, a na razie mam ogromną ochotę.......
Szukaj na tym blogu
niedziela, 23 lutego 2025
Kamogawa. Tropiciele smaków - Kashiwai Hisashi
Już nie powinnam sięgać po tego typu książki z Japonii, a jest ich na fali dosyć sporo. Niestety ja nie znajduję już w nich zadowolenia. Przyznaję, że okładka zachęciła mnie do zagłębienia się w treści, ale jednak szybko zrezygnowałam. Schematyczność rozdziałów, sztywne dialogi, proste rozwiązania zleceń, nie pozwoliło rozwinąć się tej książeczce. Opisy dań, nie pozwalały odczuć ich smaku, zatrzymać się nad finezją i wyjątkowością. Choć miała potencjał na apetyczny kąsek, taki japoński "Bulion namiętności", czy "Ucztę Babette", to wyszedł z niej fast food. Nie przekonała mnie ani jej nostalgia, ani opisy dań. Niestety.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)