Można sobie zadać pytanie, czy architektura ma cos wspólnego ze zdrowiem. Czy należy rozmawiać o sprawie, skoro cały czas mamy głód mieszkań, a z drugiej strony mieszkania budowane są z "dbałością" o szybkość, a nie detale, zwłaszcza tak dogłębne jak jakość, zdrowe materiały, doświetlenie, nowoczesne rozwiązania i technologie, zieleń wokół. Czy rozmawiać skoro ceny mieszkania dostępne są tylko dla niektórych? Czy wreszcie rozmawiać o budownictwie w ogóle wobec zmieniającego się klimatu i nowych potrzeb społecznych. A może nie powinniśmy rozmawiać o zdrowej architekturze czy budownictwie jako takim, bo wydaje nam się, że ono jest albo powinno być zdrowe?
W tej książce odkryjecie wiele zaskakujących elementów związanych z budownictwem, autorka starała się pokazać jak obszar budownictwa jest ważny dla zdrowego stylu życia człowieka, jak jest dla nas niedostępny i jakimi ścieżkami trzeba pójść, aby to zmienić. Mamy też dobre praktyki i prognozy na przyszłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moja ciekawość obejmuje również zdanie innych, dlatego miło mi będzie jeśli zechcecie podzielić się ze mną swoją opinią na przeczytany temat :)